Warto wiedzieć

Nie musisz mieć ogrodu, aby hodować zioła!
Wystarczy kilka doniczek, nasionka z aktualnym terminem ważności, ziemia (jak najbardziej może być uniwersalna), stanowisko słoneczne (lub choćby jasne) np. na parapecie, czy balkonie, dobre chęci i odrobina czasu - każdego dnia ok. 3 minuty na podlewanie i od 20min do 2godzin raz w tygodniu - zależnie od tego na jaką uprawę się decydujesz...

Koszty utrzymania domowego ogródka są również zależne od rozsądnych wyborów.
Jeśli nie masz pewności co do tego czy będzie Cię stać na utrzymanie roślin, pomyśl od strony ekonomicznej i zastosuj się do oszczędnej wersji.
Wszelkie pojemniki po produktach spożywczych (jogurtach, śmietanie, wiadereczka po śledziach), uprzednio oczyszczone, również mogą posłużyć jako doniczki. Niski koszt ziemi uniwersalnej, plastikowe doniczki, stare (uprzednio wyszorowane na błysk) akwarium, czy butelki po wodzie mineralnej, mogą pomóc zmniejszyć koszty utrzymania.
Jeśli z kolei możesz pozwolić sobie na większy wybór, pomyśl o drewnianych skrzyniach z grawerowanymi ornamentami, bielonych własnoręcznie, koszach wiklinowych, glinianych i ceramicznych donicach. Pamiętaj również, że nie każdy pojemnik będzie się nadawał. Wiele zależy od wymagań roślin. Również poświęcony roślinkom czas nie jest bez znaczenia... 

Jak wybrać odpowiednie zioła?
Postaw na trzy podstawowe wskaźniki: potrzeby, warunki i właśnie czas. Zastanów się nad każdym z nich...
Czy zioła jakie planujesz uprawiać będą miały zapewnione odpowiednie warunki odnośnie gleby, nasłonecznienia, czy składników? Czy stanowisko w jakim będą przebywać jest dla nich właściwe - czy nie zagraża im jakieś zwierzątko? Czy te konkretne gatunki ziół, roślin czy kwiatów spełnią Twoje oczekiwania - czy będą wynikały z potrzeb? To ważne, bo również dzięki temu wzrasta motywacja, aby je pielęgnować. Jeśli zamierzasz hodować np. zioła, a ich nie używać, warto wcześniej przemyśleć czy ten wybór nie będzie dla roślin zbyt brutalny po pewnym czasie, i czy też nie będzie obciążeniem dla domowego budżetu. Jesli zdecydujesz się je hodować do ich standardowej wysokości, a nie będziesz mieć dla nich czasu, znajdź kogoś, kto posiada ogród, aby Twój wkład pracy i pomoc roślinkom nie poszły na marne, aby miały szansę nadal rosnąć w warunkach, w jakich ich wzrost będzie pożyteczny...

Rośliny w doniczkach są bardziej wrażliwe niż rosnące w ogrodzie.
Szczególnie dotyczy to ich potrzeb nawadniania. Woda w doniczce wysycha znacznie szybciej, co w okresie letnim, w dużym słońcu szczególnie odbija się na dużych kwiatach, czy liściach, które mają większe zapotrzebowanie. Każdego dnia należy więc sprawdzać wilgotność i przybywać na czas z kubeczkiem wody.

Bywa, że im mniejsze nasionka, tym trudniej je wyhodować.
Szczególnie te wielkości małej kropeczki (jak na końcu zdania). :) Choć nie jest to regułą. Często jednak te drobne nasionka (wielkościowo ma takie mięta, czy gipsówka) wymagają szczególnego potraktowania - w tym przypadku wysiania luzem i dociśnięcia jedynie deseczką. Mnie samej niestety w tym przypadku brakuje szerszej wiedzy, ale informacja, jak myślę, jest istotna o tyle, o ile nie przynosi potem rozczarowania z powodu braku wzrostu.

Czym podlewać kwiaty, jak i kiedy?
Wszystko zależy od potrzeb i warunków kwiatów. Choć do podlewania wszystkich kwiatów, czy ziół, najlepiej nadaje się, najbardziej naturalna, woda deszczowa. Tuż po niej (o ile to możliwe) woda ze studni, rzeczki, stawu, czy jeziorka. Jeśli nie ma takich możliwości, woda (oczywiście zimna) przegotowana, lub z kranu, ale ta druga po odstaniu ok.24h, by pozbawić jej zbyt dużej ilości chloru i nieco odkamienić.
Wiele kwiatów bujniej rośnie po szczególnych zabiegach z pozoru nieodpowiednich,  np. użyciu zimnej wody po gotowaniu jaj lub ziemniaków (bez nawozów) w mundurkach, mleku zmieszanym z wodą, czy wodzie z akwarium. Szklanka takiej wody, wlana bezpośrednio do doniczki, zamiast do zlewu, pomoże zaoszczędzić ten kubek wody i uzyskać efektywniejszy wzrost kwiatów. Jednak pamiętaj, że nie przy wszystkich kwiatach ten sposób się sprawdzi! W tym zakresie polecam metody prób i błędów. Tak, jak robiły to dawniej gospodynie domowe...

Warto pamiętać, aby i w podstawce pod doniczką pozostawić nieco wody (oczywiscie doniczka od spodu musi posiadać dziurki, aby mogła sobie pobrać samodzielnie odpowiednią ilość wody)...

Luźniejsza gleba zapewnia roślinkom większą swobodę we wzroście.
To dotyczy szczególnie małych roślinek, wysiewanych z nasion. Ważne, aby podczas siewu w doniczkach nie ugniatać zbytnio ziemi, ale też i aby nie była ona zbyt luźna. Umiarkowany luz, który zapewni im stabilność, to podstawa.
Dobrym wskaźnikiem są małe roślinki, wysiane z nasionek, które wzrastając, podnoszą nieco ziemię. Warto tę ziemię dotknąć, przejechać palcem wokół, aby wyczuć różnicę w innej części, lub w innej doniczce.
Jeśli ziemia byłaby zbyt ubita podczas przesadzania, można posłużyć się patyczkiem do saszłyków lub wykałaczką - i krótkimi, umiarkowanie szybkimi ruchami można tę glebę rozpulchnić (tylko delikatnie, omijając same roślinki i nie sięgając do zbyt blisko ich delikatnych korzeni)... To pozwoli też napowietrzyć nieco glebę. Szczególnie w chłodniejsze dni warto to zrobić, bo właśnie w te dni, ziemia, dzięki swej wilgotności, jest bardziej skora do współpracy.

Podstawowa zasada doświadczonej gospodyni:  Jeśli zamierzasz mieć czyste dłonie, załóż rękawiczki!
Lepiej mieć jedną parę rękawiczek więcej niż nie domyć rąk, lub znaleźć w cieście listek. Nawet jeśli szperasz tylko w jednej doniczce, załóż je... Uchronisz swoje paznokcie i zapewnisz rodzince świeżość...

Przed przystąpieniem do sadzenia, siania lub pikowania:
1. Oczyść teren. Na pewno uda się znaleźć jakieś 2-3 metry wolnej przestrzeni. Zadbaj, aby to była równa powierzchnia. Jeśli pracujesz na stole, wyłóż go folią lub jednorazowym workiem na śmieci. To samo zrób pod nogami, a będzie większa pewność, że sprzątanie będzie przyjemniejsze... 
2. Trzymaj zwierzątko z daleka od roślinek i ziemi. Psie i kocie nosy są bardzo czułe na zapachy natury, dlatego mała wycieczka na zewnątrz, lub zabezpieczenie terenu, jest wysoce wskazane.
3. Przygotuj wszystkie narzędzia: doniczki, ziemię, nasionka lub roślinki, patyczki, rękawiczki i wszystko, czego potrzebujesz, by rozpocząć pracę...
4. Jeśli jesteś kobietą, zwiąż włosy lub spleć w warkocz i załóż chusteczkę, a następnie umyj i wysusz ręce.
5. Miej w pobliżu również ściereczkę na mokro, coś do wycierania na sucho i - jeśli lubisz czystość na każdym etapie - również miskę z letnią wodą.
6. Zacznij od tego, co wymaga najmniej pracy. Dzięki temu wykonasz to niemal relaksacyjnie.
7. Po skończonej pracy koniecznie posprzątaj i oczyść z wierzchu doniczki! Im mniej zaschnięta ziemia, tym łatwiej ją zmyć...
8. Gdy już wszystko będzie na błysk, podlej nowo posadzone lub posiane roślinki.
Na koniec przyjmij gratulacje i życzenia owocnych zbiorów! ;)

Robale i spółka z ograniczoną odpowiedzialnością...
Bywa, że to naturalne środowisko dla roślinek przynosi czasem jakiegoś insekta, owada, czy robala (jakkolwiek ich zwać)... Nie jest to może zbyt miła informacja, ale pamiętaj, że i on ma swoją rolę w ekosystemie. Pisząc o nich mnie samej pojawia się niepewny uśmiech na twarzy, jednak pamiętaj, że pisk w tym momencie nie jest wskazany. I to nie ze względu na sąsiadów, czy inne otoczenie ludzi, a sam fakt, że nie jest pozyteczny dla nikogo. Złap woreczek, kawałek papieru i postaraj się go wynieść na zewnątrz. Zrobisz dobry uczynek dla niego, i dla siebie - zyskując skrawek więcej odwagi...

c.d.n.